NFL
Haniebne słowa Andrzeja Dudy. Niżej już chyba nie da się upaść
Haniebne słowa Andrzeja Dudy. Niżej już chyba nie da się upaść
Andrzej Duda w ostrych słowach skrytykował środowisko sędziowskie. Prezydent wskazał scenariusz, według którego “trzeba będzie wszystkich tych ludzi wyrzucić ze stanu sędziowskiego bez prawa do stanu spoczynku”. To jednak jeszcze nie koniec, ponieważ nagle wspomniał o tym, że “dawno nikogo nie powieszono”. Jego wypowiedź już niesie się po Polsce.
Andrzej Duda sprzeciwił się działaniom środowiska sędziowskiego
Andrzej Duda już wkrótce pożegna się ze stanowiskiem głowy państwa. Prezydent 6 sierpnia po dekadzie spędzonej w Pałacu Prezydenckim przekaże przysłowiową pałeczkę Karolowi Nawrockiemu. Przypomnijmy, że kandydat obywatelski popierany przez PiS wygrał wybory, których II tura zorganizowana została 1 czerwca 2025 roku. Zanim jednak dojdzie do zmiany w fotelu prezydenta, Andrzej Duda nadal wykonuje swoje obowiązki. Teraz miał między innymi okazję udzielić głośnego wywiadu, który już teraz niesie się po Polsce.
W trakcie rozmowy dla Otwartej Konserwy, Nowego Ładu i Klubu Jagiellońskiego dotychczasowy prezydenta stanowczo sprzeciwił się działaniom środowiska sędziowskiego. Stwierdził on, że jest ono oburzone wyborem Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ były to “normalne, uczciwe, rzetelne zmiany, zgodne z konstytucją i zasadami ustrojowymi”. To jednak jedne z najlżejszych słów Andrzeja Dudy. Trudno uwierzyć, co padło chwilę później.
Andrzej Duda ostro o rekacji środowiska na zmiany w sądownictwie
Andrzej Duda podczas wywiadu dla Otwartej Konserwy, Nowego Ładu i Klubu Jagiellońskiego stwierdził, że negatywne podejście obecnego obozu rządzącego oraz środowiska sędziowskiego do zmian, które zaszły kilka lat temu, ma związek z “odepchnięciem od koryta”.
Cały ten wściekły establishment kontestuje te zmiany jako absolutnie niedopuszczalne i niedozwolone, bo zostali odepchnięci od koryta i gwarancji, którą sobie chcieli stworzyć, w postaci przyblokowania TK swoimi ludźmi wybranymi na zapas – powiedział.
ZOBACZ: “Wiem kto puścił”. Wicepremier wygadał się w temacie nocnej “schadzki” Hołowni i Kaczyńskiego
Dotychczasowy prezydent dodał następnie, że potrzebne jest “opamiętanie” całego środowiska i dokonanie “resetu”. Jego zdaniem w innej sytuacji trzeba będzie odsunąć wszystkich tych ludzi od stanu sędziowskiego i to bez prawa do stanu spoczynku.
Jeżeli to środowisko m.in. nie opamięta się i nie zrobi samo resetu, to skończy się na tym, że trzeba będzie wszystkich tych ludzi wyrzucić ze stanu sędziowskiego bez prawa do stanu spoczynku. Podkreślam to. (…) Być może przyjdzie wreszcie taki dzień, że trzeba będzie po prostu to zrobić – stwierdził.
To jednak jeszcze nie koniec, ponieważ po chwili Andrzej Duda poszedł o krok dalej i zdecydował się wspomnieć o karach. W tym celu posłużył się zasłyszanymi słowami, które już teraz niosą się po Polsce. Wiele osób nie wierzy, że głowa państwa mogła użyć takiego sformułowania. Oto szczegóły.