NFL
Czy do pojedynku jeden na jeden w Końskich dojdzie?
Nieoficjalnie: Trzaskowski zgadza się na kluczowy warunek Nawrockiego przed debatą. Ale pojawił się inny problem…
Rafał Trzaskowski nie ma problemu z tym, by debatę prezydencką z Karolem Nawrockim współorganizowały przychylne PiS telewizje — usłyszeli dziennikarze wp.pl od współpracowników kandydata KO. Nie oznacza to jednak, że do pojedynku jeden na jeden w Końskich na 100 proc. już jutro (w piątek 11 kwietnia) dojdzie. Kandydat PiS wprawdzie wyraził chęć udziału w debacie, ale ostateczna decyzja nie będzie należała do niego, lecz do sztabowców. A ci — jeśli wierzyć nieoficjalnym doniesieniom — stawiają warunek trudny do spełnienia. Spotkanie miałoby się odbyć na rynku w centrum Końskich, ale miejsce to zostało już wcześniej zarezerwowane przez handlowców.
9 kwietnia Rafał Trzaskowski zaproponował swojemu kontrkandydatowi z PiS udział w debacie w piątek 11 kwietnia o godz. 20.00 w Końskich. Telewizje TVP, TVN i Polsat już wyraziły chęć zorganizowania takiej debaty, lecz jej los wisi na włosku ze względu na warunki postawione przez sztab Nawrockiego.
Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze wp.pl, Rafał Trzaskowski zgadza się na warunek postawiony przez sztab Karola Nawrockiego, aby debatę wyborczą w Końskich współorganizowały prawicowe telewizje Telewizja Republika i wPolsce24 wraz z pozostałymi stacjami (TVP, TVN i Polsatem).