Joanna Racewicz ostro krytykuje działania Macierewicza. “Haracz za polityczne paliwo”

Pierwszym słowem ich syna było “tata”. Matka, dziennikarka, wdowa o katastrofie smoleńskiej

Dziennikarka i wdowa po ofierze katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. nie kryła rozgoryczenia. “Zapłaciliśmy haracz z własnych podatków” – pisała Joanna Racewicz, komentując działalność podkomisji smoleńskiej. W emocjonalnym wpisie na Instagramie z października ub.r. wróciła do dnia tragedii, wspomnień o mężu i bolesnego śledztwa, które jej zdaniem nie przyniosło prawdy. Mocne słowa, które poruszają serca i budzą pytania o sens i cenę tej wieloletniej batalii.

Dziennikarka w katastrofie smoleńskiej straciła męża. Paweł Janeczek był oficerem BOR. Joanna Racewicz w emocjonalnym wpisie podzieliła się wspomnieniami druzgocących chwil. Opisuje szokujący widok wraku samolotu oraz dramatyczne okoliczności, które towarzyszyły katastrofie. Zaznacza, że śledztwo, w które była zaangażowana, ujawniło jedynie błędy i niekompetencje służb, a samo lądowanie w tak ekstremalnych warunkach było szaleństwem.