NFL
— Mam nadzieję, że prawo się zmieni. Bo nie może tak być, że dzieci nie mogą uprawiać sportu na boiskach — dodaje twardo prezydent Maj

Sąd zakazał grać dzieciom na boisku. Prezydent idzie do więzienia. Chce demonstracyjnie cierpieć za “wolne orliki”
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Wydarzenia Polska Lublin Spór o boisko w Puławach prowadzi prezydenta do aresztu
Sąd zakazał grać dzieciom na boisku. Prezydent idzie do więzienia. Chce demonstracyjnie cierpieć za “wolne orliki”
Jarosław Górny
Jarosław Górny
Dziennikarz działu Wydarzenia
Data utworzenia: 4 kwietnia 2025, 13:17.
Udostępnij
Czegoś takiego jeszcze nie było! Paweł Maj (48 l.), urzędujący prezydent Puław (woj. lubelskie), trafi do więzienia… z własnej woli! W najbliższy poniedziałek polityk ma stawić się przed bramą aresztu w Opolu Lubelskim. Termin jest już uzgodniony z komornikiem. Poszło o grzywnę wlepioną miastu. Polityk jest przekonany o swoich racjach i tak się zacietrzewił, że woli demonstracyjnie cierpieć niż zlecić przelew. Wszystko przez miejski orlik i małżeństwo emerytowanych nauczycieli. Para mieszka przy boisku i wywalczyła sądowy zakaz otwierania obiektu dla każdego dziecka, które chce pokopać w piłkę. Seniorom przeszkadzają hałasy. Choć grzywnę nałożono na miasto, Maj pójdzie za nią za kratki “prywatnie”. — Biorę urlop, bo nie mogę pójść “siedzieć” służbowo — powiedział w rozmowie z “Faktem
Cała sprawa ma swój początek jeszcze w 2017 r. Wtedy to małżeństwo mieszkające w okolicy ul. Zabłockiego w Puławach poskarżyło się na hałasy dochodzące z boiska sportowego przy Szkole Podstawowej nr 4. Przeszkadzało im także zbyt jasne oświetlenie na orliku.