NFL
Wyjątkowy gość przerwał mecz 😅

Sceny podczas turnieju WTA w Miami, mecz przerwano. Organizatorzy znowu bezradni
Podczas turnieju w Miami rozgrywanego w 2017 roku głośno stało się o nieproszonym “intruzie”, który wtargnął na kort i doprowadził do przerwania jednego z meczów pierwszej rundy. Osiem lat później historia się powtórzyła, tym razem podczas spotkania, które wyłoniło rywalkę Magdaleny Fręch. Organizatorzy ponownie byli bezradni, nie zdołali zapobiec wizycie niespodziewanego gościa, ale zareagowali bardzo sprawnie, dzięki czemu tenisistki nie musiały długo czekać na wznowienie gry.
O meczu pierwszej rundy turnieju Miami Open rozgrywanego w 2017 roku, w którym Jiri Vesely wygrał z Tommym Haasem, zapewne szybko by zapomniano. Wprawdzie starcie było zacięte, triumfatora wyłonił dopiero trzeci set, ale był to początkowy etap turnieju i to z udziałem zawodników spoza ścisłej światowej czołówki. Mimo to o meczu Czecha z Niemcem rozpisywały się media na całym świecie.Wszystko za sprawą zdarzenia, jakie miało miejsce przy wyniku 3:3 w trzecim secie. Wówczas na korcie pojawiła się… iguana, która wdrapała się na tablicę wyników przy linii końcowej. Wizytę nietypowego gościa wykorzystał Haas, który podbiegł do niego z telefonem i zrobił sobie selfie z gadem. “Dzięki za przybycie i obejrzenie meczu tenisowego” – napisał później Niemiec w mediach społecznościowych, publikując nietypowe zdjęcie.
Iguana znowu przerwała mecz turnieju w MiamiTeraz historia zatoczyła koło, a organizatorom znowu nie udało się uniknąć wizyty “intruza”. W meczu pierwszej rundy, w którym zagrały ze sobą Elena-Gabriela Ruse i Polina Kudiermietowa, na korcie pojawiła się iguana, a konkretnie legwan zielony. Mecz na chwilę przerwano przy stanie 15:15 w pierwszym gemie trzeciego seta. Na nagraniach krążących w sieci widać, że gad został błyskawicznie przegoniony przez sędzię, która użyła parasolki.