NFL
Lesbijka i nieznaczący Tomasz wściekle przeklinają Igę Świątek po ogłoszeniu przez nią lesbijstwa

wodniczek tego sportu, która często przypisuje zasługi swojemu ojcu za swoją karierę, mogła stawić czoła takim reperkusjom?
Wzrost Igi Świątek
Zanim zagłębimy się w rzekome wyrzeczenie się, należy zrozumieć pochodzenie Świątek. Urodzona w Warszawie w 2001 roku, Iga Świątek dorastała w sportowym dziedzictwie. Jej ojciec, Tomasz Świątek, reprezentował Polskę w czwórkach mężczyzn na Igrzyskach Olimpijskich w Seulu w 1988 roku, a jego sportowe pochodzenie niewątpliwie wpłynęło na wczesne zetknięcie Igi ze sportem. Tomasz zachęcał swoje córki do uprawiania sportów wyczynowych, początkowo kierując Igę w stronę pływania, zanim ostatecznie wybrała tenis.
Jej zaangażowanie w tenis szybko stało się oczywiste. Pnąc się po szczeblach kariery w WTA, Świątek zaskoczyła świat w 2020 r., wygrywając French Open w wieku 19 lat bez utraty ani jednego seta, co czyni ją jednym z najzdolniejszych młodych talentów w tym sporcie. Została pierwszą polską zawodniczką, która wygrała singlowy tytuł wielkoszlemowy, a w kolejnych latach Świątek pozostała siłą, z którą należy się liczyć, konsekwentnie plasując się w czołówce najlepszych zawodniczek na świecie.
Więź zbudowana na dyscyplinie i poświęceniu
Dobrze udokumentowano, że Tomasz Świątek odegrał kluczową rolę w tenisowej podróży swojej córki. Zarówno przyjaciele, jak i trenerzy mówili o jego ścisłym reżimie, niezachwianym poświęceniu i poświęceniu dla kariery Igi. Zaangażowanie Tomasza w sukces córki sprawiło, że osobiście zarządzał jej treningami, często podróżując z nią na turnieje, zapewniając, że zachowuje koncentrację i dyscyplinę zarówno na korcie, jak i poza nim.