NFL
Zrozumiała decyzja Kamila Stocha 🙁

Stanowcza decyzja Stocha po skreśleniu z mistrzostw świata. Jego reakcja mówi więcej niż tysiąc słów
Kamil Stoch niespodziewanie nie znalazł się w składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w skokach narciarskich w Trondheim. Decyzja Thomasa Thurnbichlera jest o tyle zaskakująca, że w miejsce legendarnego już skoczka… nie jedzie żaden inny zawodnik – Austriak bierze pięciu zawodników, choć mógłby sześciu. Niewykluczone, że mogły to być ostatnie mistrzostwa świata w karierze Stocha. Sam zainteresowany stanowczo odmawia jednak komentarza w tej rozgrzewającej kibiców sprawie.
Kamil Stoch nie jedzie na mistrzostwa świata. Tak zareagował
Ta decyzja Thomasa Thurnbichlera będzie jeszcze długo rezonować w polskich mediach sportowych i wśród kibiców. Austriacki szkoleniowiec nie zabrał na mistrzostwa Świata w Trondheim Kamila Stocha, mimo że ten przez cały sezon nie prezentuje się jakoś zdecydowanie gorzej od Dawida Kubackiego czy Jakuba Wolnego (którzy w kadrze na MŚ się znaleźli). Co więcej, Stoch nie odstawał wynikami od Pawła Wąska w zawodach w Sapporo, które teoretycznie miały decydować w przypadku skoczka z Zębu o tym, czy pojedzie na MŚ. Ostatecznym argumentem zwolenników polskiego mistrza jest fakt, że Thomas Thurnbichler zabiera pięciu zawodników choć… może sześciu! Trudno więc dziwić się, że fani są, delikatnie mówiąc, niezadowoleni. A co na to sam zainteresowany?
Adam Małysz ocenia pierwszą połowę sezonu 2024/2025