Nie wyglądali na zadowolonych ➡️

Szczyt w Paryżu zakończony. Miny Scholza i Tuska mówią wszystko

Nieformalne spotkanie europejskich przywódców w Paryżu dobiegło końca. Jak przekazał później Donald Tusk, wszyscy uczestnicy zgodzili się, że w ich interesie jest “jak najpilniejsze i intensywne działanie na rzecz wzmocnienia współpracy sojuszników”. Opuszczając Pałac Elizejski, politycy nie wyglądali jednak na zadowolonych. Olaf Scholz, ze spotkania wychodził ze zmartwioną miną, przyznał później na portalu X: “To trudna sytuacja dla Europy”.

W poniedziałek, 17 lutego, do Paryża przybyli liderzy Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii oraz Danii, a także sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Spotkanie miało związek z Monachijską Konferencją Bezpieczeństwa, na której władze USA stwierdziły, że dla Europy nie ma miejsca przy stole negocjacyjnym.

Szczyt w Paryżu. Zrezygnowani politycy opuszczają spotkanie
Po zakończeniu nieformalnego spotkania w Paryżu premier Donald Tusk podkreślił, że było ono wstępem do tego, co zdarzy się w najbliższych tygodniach i miesiącach. Jak mówił, z satysfakcją usłyszał od wszystkich, że w interesie całej Europy jest intensywne działanie na rzecz wzmocnienia współpracy sojuszników.