NFL
W starciu z Ostapenko była bezradna 😭

Iga Świątek wściekła rzuciła rakietą. Rzadko tak się zachowuje na korcie, ogromny wyraz bezradności
Iga Świątek przegrała w półfinale WTA 1000 w Dosze, ulegając Jelenie Ostapenko 3:6, 1:6. Porażka ta musi być bardzo bolesna, bo nie dość, że Polka wygrała ten turniej trzy razy z rzędu w latach 2022-2024, to jeszcze… nigdy nie pokonała Łotyszki – to była jej piąta porażka z tą zawodniczką. Jeszcze w trakcie spotkania Iga Świątek nie potrafiła opanować nerwów i z wściekłości rzucała rakietą o kort – coś, co wielu zawodniczkom zdarza się często, ale Świątek nie jest z tym kojarzona.
Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko. Nie potrafiła opanować emocji
Iga Świątek do tej pory większe problemy w turnieju w Dosze miała tylko w meczu z Lindą Noskovą, z którą przegrała seta w tie-breaku. W ćwierćfinale po bardzo dobrym spotkaniu pokonała jedną z teoretycznie najgroźniejszych rywalek, Jelenę Rybakinę. Okazało się jednak, że to wcale nie plasującej się wysoko w rankingu WTA Kazaszki musi obawiać się Iga Świątek. W półfinale wiceliderka rankingu trafiła na swoją nemezis, Jelenę Ostapenko. Łotyszka do tej pory wygrywała wszystkie cztery spotkania z Igą Świątek. Wydawało się, że tym razem będzie inaczej, na korcie, na którym Iga Świątek czuje się tak dobrze i będąc w dobrej formie. Niestety, klątwy nie udało się przełamać.