NFL
Sakkari znów gorsza od Świątek. Popis raszynianki w Dosze

I nie inaczej było w Dosze. Sakkari zaczęła nieźle, ale z czasem zaczęła się coraz wyraźniej zarysowywać przewaga Igi Świątek. Od stanu 3:2 dla Greczynki 23-latka wygrała cztery gemy z rzędu i triumfowała w pierwszym secie 6:3. Łącznie z rzędu sięgnęła aż po osiem gemów, bo drugiego seta rozpoczęła od prowadzenia 4:0. Już wtedy było jasne, kto wyjdzie górą z pojedynku.
29. tenisistka rankingu WTA miała prawo czuć się sfrustrowana. Świątek grała dynamicznie i świetnie w defensywie, niekiedy broniąc piłek z gatunku “nie do obrony”.