NFL
Stwierdził, że swojemu zwierzchnikowi ręki nie poda, „bo jest człowiekiem honoru”. Szczegóły 🔽🔗
Policja w kryzysie. Odchodzący komendant oskarża przełożonych. Padły mocne słowa
Insp. Waldemar Pankowski, były komendant policji w Iławie, zakończył swoją 26-letnią służbę mocnymi słowami. – Być może mamy negatywną selekcję, bo odsuwa się tych, którzy są mądrzejsi od siebie – powiedział podczas uroczystości pożegnalnej. Dodał też, że swojemu zwierzchnikowi ręki nie poda, „bo jest człowiekiem honoru”.
Kraj⁝
Policja w kryzysie. Odchodzący komendant oskarża przełożonych. Padły mocne słowa
KPP Iława
KPP Iława Źródło: Policja / KPP Iławą
Insp. Waldemar Pankowski, były komendant policji w Iławie, zakończył swoją 26-letnią służbę mocnymi słowami. – Być może mamy negatywną selekcję, bo odsuwa się tych, którzy są mądrzejsi od siebie – powiedział podczas uroczystości pożegnalnej. Dodał też, że swojemu zwierzchnikowi ręki nie poda, „bo jest człowiekiem honoru”.
Insp. Waldemar Pankowski zakończył służbę w dramatycznych okolicznościach. Podczas uroczystości pożegnalnej w poniedziałek, 13 stycznia, w budynku Komendy Powiatowej Policji w Iławie wygłosił emocjonalne przemówienie, w którym otwarcie skrytykował sposoby zarządzania w policji, absurdy organizacyjne i brak wsparcia dla funkcjonariuszy.
Iława. Skandal w policji. Były komendant Pankowski krytykuje przełożonych
Pankowski, który w momencie przejścia na emeryturę ma zaledwie 45 lat, wyjaśnił, że decyzja o zakończeniu kariery nie była jego wyborem. W przemówieniu stwierdził, że został do tego zmuszony przez propozycję przeniesienia do jednostki w Giżycku, oddalonej o 200 kilometrów od jego miejsca zamieszkania. Propozycja ta, ignorująca jego sytuację rodzinną, była dla niego nie do zaakceptowania.
– Mam żonę, sześcioletnią córkę i dwójkę dzieci, które już straciłem przez pracę w policji, można powiedzieć, bo cały czas pracowałem – mówił Pankowski, podkreślając, że jego sytuacja ilustruje marnowanie zasobów ludzkich w polskiej policji.
Mocne słowa wobec przełożonych
Podczas swojego wystąpienia Pankowski zacytował Georga Orwella: „W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym”, wskazując, że system w policji wymaga pilnych zmian.
„Ja, 45-letni policjant, doświadczony, w którego państwo zainwestowało, jestem wyrzucany z dnia na dzień. Gratulacje! Jeśli tak Polska policja będzie zarządzana, to daleko nie zajedziemy” – mówił były komendant, oskarżając swoich przełożonych o brak konsekwencji i troski o podwładnych.
Pankowski skrytykował również Komendanta Głównego Policji za niespójność między deklaracjami a rzeczywistością. „W wywiadach słyszałem, że będzie pan walczył o każdego policjanta. Jak to się ma do mojego przypadku?” – pytał retorycznie.
Problemy systemowe i brak komunikacji
Były komendant wskazał na szerszy problem systemowy, jakim jest brak dialogu między przełożonymi a funkcjonariuszami. Wyraził również żal, że jego przełożony nie wytłumaczył faktycznych powodów zwolnienia. „
Pan komendant wojewódzki nie skorzystał z mojej prośby i nie wytłumaczył faktycznych podstaw mojego odejścia. Przecież to nie może być zła atmosfera w komendzie policji– zauważył. Dodał też: „Być może mamy negatywną selekcję, bo odsuwa się tych, którzy są mądrzejsi od siebie”.
Pankowski poruszył również kwestie organizacyjne, takie jak brak planowania zasobów ludzkich. „Słyszymy, że mamy ściągać emerytów do pracy, podczas gdy ja, doświadczony policjant, jestem pozbawiany możliwości dalszej służby” – podsumował.
– Melduję zdanie obowiązków komendanta KPP w Iławie. Sztandaru nie żegnam, gdyż nie ma słów ‘Bóg, honor, Ojczyzna’. Ojczyznę kocham, prawo w Polsce nie obowiązuje. Jako człowiek honoru nie mogę panu podać ręki. Proszę podać podstawy mojego odejścia ze służby – zwrócił się do swojego zwierzchnika podczas oficjalnej odprawy.
Podziękowania i apel do kolegów
Na zakończenie wystąpienia Pankowski podziękował nadinsp. Tomaszowi Klimkowi, byłemu komendantowi wojewódzkiemu policji w Olsztynie, oraz policjantom i pracownikom cywilnym z Iławy. Wyraził nadzieję, że zmiany w policji pozwolą mu na powrót do służby.
Zwrócił się również z apelem do funkcjonariuszy:
– Nie bójcie się mówić prawdy swoim przełożonym. Przecież na co dzień zamykacie przestępców, a boimy się odezwać we własnych sprawach.
Jego zdaniem policja nigdy nie zostanie uzdrowiona, jeśli funkcjonariusze będą się bali wyrażać swoje zdanie.
Reakcje i komentarze
Wystąpienie Pankowskiego spotkało się z mieszanymi reakcjami. Jedni podziwiają jego odwagę i otwartość, inni krytykują formę, w jakiej przedstawił swoje stanowisko. Na portalu YouTube nagranie jego przemówienia opublikowane przez serwis Info Iława zebrało setki komentarzy.
Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie wydała oficjalny komunikat, w którym podkreślono, że przeniesienia komendantów to standardowa praktyka wynikająca z przepisów ustawy o policji.
„Propozycja przeniesienia była równorzędna i dawała możliwość kontynuowania służby” – napisano.