Connect with us

NFL

Ponoć czas leczy rany, ale nie w tym przypadku. Przez ponad 40 lat serce Zdzisławy Kality wypełniał tylko ból. Nigdy nie pogodziła się ze śmiercią swoich najbliższych.

Published

on

Wujku! Nie zabijaj mnie” – błagała 18-letnia Krysia. Jej mama nigdy nie zaznała spokoju. Teraz jest już ze swoimi dziećmi

Ponoć czas leczy rany, ale nie w tym przypadku. Przez ponad 40 lat serce Zdzisławy Kality wypełniał tylko ból. Nigdy nie pogodziła się ze śmiercią swoich najbliższych. W wigilijną noc jej synek Miecio (†12 l.), córka Krysia (†18 l.) i zięć Stanisław (†25 l.) zginęli z rąk mściwych katów. Cichymi świadkami okrutnej zbrodni było 30 sąsiadów. Składali cyrografy podpisane własną krwią, biorąc udział w zmowie milczenia. Matka swój krzyż niosła do końca. Jej cierpienie już się skończyło. Wieczny spoczynek znalazła na cmentarzu, w grobie obok swoich ukochanych dzieci i zięcia.

Zbrodnia połaniecka – wizja lokalna.9
Zobacz zdjęcia
Zbrodnia połaniecka – wizja lokalna. Foto: Michał Sielewicz / PAP
Krysia Łukaszek wzięła ślub ze Stanisławem zaledwie pół roku przed swoją tragiczną śmiercią. Była w piątym miesiącu ciąży.

W Boże Narodzenie 1976 r. ofiary zostały podstępem wywabione z pasterki w kościele w Połańcu (woj. świętokrzyskie). Pilnie kazano im wracać do domu. Kiedy szli do oddalonego o pięć kilometrów Zrębina, nadjechał duży fiat, a za nim dwa autobusy, które wcześniej przywiozły mieszkańców na mszę.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer