NFL
Szymon Majewski poprowadził „Rozmowy w tłoku” po 12-letniej przerwie. Internauci są podzieleni
Szymon Majewski po długiej przerwie powrócił do telewizji, a wraz z nim — uwielbiany przed laty cykl satyryczny „Rozmowy w tłoku”. Za nami pierwszy odcinek, a internauci są podzieleni: chociaż przeważają głosy zachwytu, nie brakuje także słów krytyki.
Szymon Majewski powrócił do TVN
Szymon Majewski to znany i lubiany dziennikarz oraz satyryk. Przez wiele lat związany był z TVN-em i to właśnie dzięki współpracy z tą stacją zyskał ogólnopolską rozpoznawalność. Przed laty prowadził takie programy jak „Mamy cię!” czy „Szymon Majewski Show”, który, chociaż był nadawany zaledwie sześć lat, zgromadził przed telewizorami miliony telewidzów. Program jednak zdjęto z anteny w czerwcu 2011 r. i chociaż showman próbował jeszcze „ożywić” swój format w formie „Szymon na żywo”, nie został przyjęty z wielkim entuzjazmem. Pod koniec 2012 r. Szymon Majewski postanowił zrezygnować z dalszej współpracy z TVN i od tamtego czasu najczęściej mogliśmy go usłyszeć na antenie Radia Zet.
Czytaj również: Na co dzień rozśmieszał, a sam zmierzył się z tragedią. Szymon Majewski stracił wszystko w jedną noc
Teraz jednak zdecydował się powrócić do telewizji. Prezenter pojawił się w „Dzień Dobry TVN” jako jeden ze współprowadzących w ramach „Tygodnia z gwiazdą”, w którym zaproszeni goście przez tydzień wcielają się w rolę gospodarzy śniadaniówki.
To właśnie w tym programie dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad tym, by cykl „Rozmowy w tłoku”, parodia prowadzonego przez Ewę Drzyzgę programu „Rozmowy w toku”, ponownie zawitała w telewizji. „Pracujemy nad tym, żeby »Rozmowy w tłoku« wróciły. Będzie przebudzenie po długim śnie zimowym, który trwał 12 lat. Będziemy to dawkować, nie mogę jeszcze wiele mówić. Będzie pewien detektyw i pewna blond piękność, która jedną nogą jest w Stanach, jedną w Polsce. To jest coś niesamowitego” zapowiadał w „Dzień Dobry TVN” jako tymczasowy prowadzący programu.