NFL
Sabalenka miała dość porażek ze Świątek. Oto co zrobiła. “Powiedziała mi”
Iga Świątek i Aryna Sabalenka to dwie najlepsze tenisistki świata, które toczą między sobą zaciętą rywalizację. Obecnie Białorusinka stoi przed wielką szansą na dogonienie naszej zawodniczki w rankingu. Jak podchodzi mentalnie do pojedynków z Polką? Okazuje się, że praktykuje metodę treningową nakierowaną właśnie na starcia ze Świątek!
Tegoroczny sezon w kobiecym tenisie jest niezwykle zacięty. Na starcie wielkoszlemowych zmagań najlepsza okazała się Aryna Sabalenka, która triumfowała na Australian Open. Kilka miesięcy później czwarty tytuł Roland Garros zgarnęła natomiast Iga Świątek. Ostatnio liderka rankingu WTA nie była w najlepszej formie, o czym świadczą porażki na twardych kortach w Stanach Zjednoczonych. Na US Open Polka przegrała z Jessicą Pegulą, którą Białorusinka ograła w finale.
Zobacz wideo Szeremeta zdobyła srebrny medal na IO. “Walczyłam o marzenia”
Wiemy, co napędza Sabalenkę w treningach. Tego można było się spodziewać
W tym roku Świątek i Sabalenka grały ze sobą trzykrotnie. 23-latka pokonywała starszą o trzy lata rywalkę w dwóch finałach prestiżowych turniejów WTA 1000 na ziemnych kortach: najpierw w Madrycie, a kilka tygodni później w Rzymie. Wiceliderka światowego rankingu zrewanżowała się Polce na twardej nawierzchni w Cincinnati, gdzie bez większych problemów zwyciężyła 6:3, 6:3.
Biorąc pod uwagę wszystkie spotkania z Sabalenką, Świątek może pochwalić się bilansem ośmiu wygranych i czterech porażek. W 2022 roku nasza tenisistka pokonała ją aż cztery razy z rzędu i wówczas irytacja i złość Białorusinki sięgnęły zenitu, co w jednym z ostatnich programów Tennis Channel zdradziła Alize Lim. Francuska zawodniczka i ekspertka ujawniła, że podczas rozmowy Sabalenka opowiedziała o swojej nietypowej metodzie podczas treningów.
Mowa o “strategii nieustannego myślenia o Świątek”. – Pamiętam, jak Aryna Sabalenka powiedziała mi w wywiadzie dwa lata temu, że myśli o Idze podczas treningów, sesji fitness, ćwiczeń na siłowni itd. Była niezwykle zmęczona przegrywaniem z nią szczególnie na kortach ziemnych. Ja to uwielbiam. Być może druga strona [czyli Świątek – red.] ma tak samo. Uwielbiam to, że one nawzajem się motywują i teraz mamy przyjemność ze śledzenia wielkiej rywalizacji w kobiecym tenisie – przyznała Lim, dodając, że Sabalenka “miała dość porażek ze Świątek”.
Jak widać, ta strategia ostatnio przyniosła oczekiwane rezultaty. Po tym, jak Polka wycofała się z WTA 1000 w Pekinie, Sabalenka ma wielką szansę na zbliżenie się, a może nawet wyprzedzenie liderki w rankingu. Zarówno tym głównym, jak i WTA Race. “Wiem, że fani doświadczą tam wspaniałego tenisa i przykro mi, że tym razem nie będę jego częścią” – pisała Świątek na temat powodów swojej nieobecności w Chinach, z czego bardzo ucieszyły się białoruskie media.