Martyna Kubka ze świetnym startem w kolejnym turnieju

Martyna Kubka i Brytyjka Emily Appleton wygrały z parą brytyjsko-kolumbijską Freya Christie, Yuliana Lizarazo 6:7 (5-7), 6:3, 10-7 w 1. rundzie tenisowego turnieju WTA w Monastyrze w Tunezji. Spotkanie trwało godzinę i 45 minut.

Polka i Brytyjka są w Tunezji rozstawione z numerem czwartym. To one lepiej rozpoczęły mecz, szybko przełamały przeciwniczki i prowadziły już 3:0, jednak później gra się wyrównała i o wyniku pierwszego seta decydował tie-break. Minimalnie lepsze okazały się Christie i Lizarazo.

Druga partia była pod kontrolą Kubki i Appleton, które trzykrotnie przełamały rywalki, tylko raz tracąc przy tym podanie. W super tie-breaku przegrywały już 3:6, jednak później zdobyły sześć punktów z rzędu i wykorzystały drugą piłkę meczową.

Martyna Kubka jedyną Polką w turnieju
Kubka to jedyna Polka, która rywalizuje w tej edycji turnieju w Monastyrze. Jej występ w deblu z Emily Appleton daje nadzieję na dalsze sukcesy w kolejnych rundach.

Martyna Kubka, Emily Appleton (Polska, W. Brytania, 4) — Freya Christie, Yuliana Lizarazo (W. Brytania, Kolumbia) 6:7 (5-7), 6:3, 10-7.

Martyna Kubka i Emily Appleton odniosły znaczące zwycięstwo w 1. rundzie tenisowego turnieju WTA w Monastyrze, Tunezji, pokonując brytyjsko-kolumbijski duet Freya Christie i Yuliana Lizarazo. Mecz, który trwał godzinę i 45 minut, zakończył się wynikiem 6:7 (5-7), 6:3, 10-7. To wyjątkowe starcie było pełne zwrotów akcji i emocji, a Kubka i Appleton, rozstawione z numerem czwartym, udowodniły swoją determinację i umiejętności, wygrywając po zaciętej walce.

Kubka i Appleton zaczęły mecz z dużą energią, szybko przełamując swoje rywalki i obejmując prowadzenie 3:0. Polka i Brytyjka grały pewnie, co pozwoliło im uzyskać przewagę na początku spotkania. Jednak Christie i Lizarazo nie zamierzały się poddać. Stopniowo odrobiły straty, doprowadzając do wyrównania. Pierwszy set był niezwykle zacięty, a o jego losach zadecydował tie-break. Mimo dobrego startu Kubki i Appleton, minimalnie lepsze okazały się ich przeciwniczki, które wygrały decydujący tie-break 7:5, kończąc pierwszą partię na swoją korzyść.

Po przegranej w pierwszym secie Polka i Brytyjka szybko odbudowały swoje siły. Drugi set toczył się już pod ich dyktando. Kubka i Appleton trzykrotnie przełamały serwis rywalek, co pozwoliło im zdominować grę. Wykazały się znakomitą współpracą, precyzyjnymi zagraniami i świetnym wyczuciem w kluczowych momentach. Straciły co prawda jedno swoje podanie, ale to nie miało większego wpływu na wynik seta, który zakończyły wynikiem 6:3.