NFL
Najgorszy możliwy powrót Bartosza Kurka. Od razu musiał opuścić halę! [WIDEO]
Mecz pomiędzy Projektem Warszawa a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle miał być świętem siatkówki i najlepszą możliwą inauguracją PlusLigi. Wszystko zostało zakłócone przez bardzo nieprzyjemną kontuzję Bartosza Kurka, który musiał zejść z boiska przy stanie 9:9 w pierwszym secie, a kilkadziesiąt minut później opuścił halę… Nie tak miał wyglądać powrót polskiego gwiazdora na ligowe parkiety. Zobacz sytuację, która doprowadziła do jego urazu.
Dla Bartosza Kurka to pierwszy mecz w PlusLidze od ponad pięciu lat. Niestety dla kapitana reprezentacji Polski zakończył się on w najgorszy możliwy sposób i na parkiecie spędził zaledwie kilkanaście minut. Cała sytuacja
Bartosz Kurek z kontuzją oka
Sytuacja z pozoru wyglądała na bardzo niegroźną. Po ataku Artura Szalpuka z lewego skrzydła piłka odbiła się od parkietu pomiędzy broniącymi Erikiem Shojim a Bartoszem Kurkiem i uderzyła atakującego ZAKSY w okolice oka. Nie było to mocne uderzenie, ale jak się okazało, draśnięcie miało fatalne skutki.wyglądała bardzo groźnie.
Kapitan reprezentacji Polski padł na parkiet i od razu została mu udzielona doraźna pomoc medyczna, która jednak okazała się niewystarczająca. Kurek wstał i od razu zasygnalizował trenerowi Andrei Gianiemu, że potrzebuje zmiany. W jego miejsce pojawił się Mateusz Rećko, a atakujący udał się do szatni wraz ze sztabem medycznym ZAKSY.
Początkowo wydawało się, że powrót Kurka na boisko jest kwestią czasu i pojawi się na hali jeszcze w pierwszym secie, a przynajmniej od początku drugiej partii. Tak się jednak nie stało. Niedługo po wznowieniu gry Kurek wyszedł z szatni ubrany w dres i ciągnął za sobą walizkę, cały czas idąc z jednym okiem przymkniętym.