NFL
65-latek praktycznie nic się nie zmienił na przestrzeni lat i wciąż świetnie wygląda. ⬇️⬇️⬇️
Bryan Adams to wciąż niezłe ciacho. Przystojny 65-latek zachwycił publiczność na Sylwestrze z Dwójką
Bryan Adams wystąpiła na Sylwestrze z Dwójką w TVP. Fani byli zachwyceni występem i przede wszystkim skromnością 65-latka, który nie potrzebował żadnych fajerwerkó, żeby dać świetne show.
Bryan Adams wystąpił na Sylwestrze z Dwójką
Bryan Adams był największą gwiazdą na Sylwestrze z Dwójką, który odbył się an Stadionie Śląskim w Chorzowie. TVP była wyraźnie dumna, że ściągnęła do Polski na sylwestra znanego kanadyjskiego wokalistę, głośno było też o jego wymaganiach sylwestrowych: Bryan Adams zaśpiewa podczas Sylwestra z Dwójką. Takich wymagań gwiazdy świat jeszcze nie widział.
Okazuje się, że skromny 65-latek zaskoczył minimalizmem, jeśli chodzi o swoje wymagania i taki sam był jego występ. Bryan Adams po raz pierwszy wyszedł na scenę o godz. 20:30, zaśpiewał swój hit “Heaven”, jednak w nieco innej lirycznej wersji i zachwycił publiczność swoją skromnością.
Bryan Adams miał do dyspozycji jedynie gitarę i swój głos i to wystarczyło, by stworzyć niesamowite show i wywołać ogrom emocji. Kanadyjski wokalistka postawił też na skromną stylizację — czarną kurtkę i czarne spodnie.
Warto podkreślić, że 65-latek wciąż jest niezłym ciachem. To, co zwracało uwagę, to jego modna męska fryzura — wokalistka miał wyraźny przedziałek i modnie wyżelowane dłuższe włosy z przodu, po bokach miał zaś wycieniowaną fryzurę.