NFL
Więcej w komentarzu
Tusk zabrał głos ws. przesłuchania Ziobry. Wystarczyło kilka słów
Zbigniew Ziobro znów znalazł się w centrum politycznej burzy. Jego wystąpienie przed komisją śledczą wywołało lawinę komentarzy. Pojawiły się emocje, wnioski proceduralne i ostrzeżenia pod adresem przeciwników politycznych. Przesłuchanie trwało godzinami i nie obyło się bez kontrowersji. Teraz na krótki komentarz zdecydował się także premier RP – Donald Tusk.
Zbigniew Ziobro zatrzymany po przylocie do Polski
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny, został doprowadzony na przesłuchanie przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Doprowadzenie przez policję poprzedziły nieudane próby stawienia się dobrowolnie. Przesłuchanie trwało niemal osiem godzin i obfitowało w zaskakujące momenty. Już na początku polityk PiS złożył wniosek o wyłączenie wszystkich członków komisji, a następnie – gdy spotkał się z odmową – próbował wykluczyć jej przewodniczącą. Oba wnioski odrzucono jednogłośnie.
Ziobro w swojej wypowiedzi swobodnej stwierdził, że to on był inicjatorem zakupu systemu Pegasus. Jak podkreślił, „dobrze trafiliście państwo z tym przesłuchaniem, ale w niewłaściwym czasie, bo po delegalizacji waszej komisji”. Wskazał też, że system był wykorzystywany wobec osób podejrzanych o poważne przestępstwa – jak Sławomir Nowak – którego określił jako „bliskiego współpracownika Donalda Tuska”. Według Ziobry, Pegasus okazał się „niezwykle skutecznym narzędziem walki z korupcją”.
Były szef resortu zaznaczył również, że decyzje związane z zakupem oprogramowania były jego świadomym wyborem. Zadeklarował, że nie zawahałby się podjąć ich ponownie, a współpraca z wiceszefem MS Michałem Wosiem była w tej sprawie kluczowa. Odniósł się też do kwestii informacji z telefonu Krzysztofa Brejzy, twierdząc, że działania służb po przejęciu prokuratury przez nową władzę powinny wystarczyć do pełnego wyjaśnienia sprawy.