1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego zaskoczyło administrację rządową ▶️

Rząd Donalda Tuska zaskoczony 1000-leciem koronacji Chrobrego. “Konsternacja”

1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego zaskoczyło administrację rządową. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwają gorączkowe próby zorganizowania obchodów milenijnych. “Przygotowania na poważnie ruszyły na mniej niż miesiąc przed rocznicą” — pisze wtorkowa “Rzeczpospolita”.

Dlaczego to jest ważne?
Sejm w lipcu 2024 r. przyjął uchwałę ustanawiając 2025 Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie. Posłowie podkreślili w niej, że koronacja Bolesława Chrobrego była jasnym sygnałem dla ówczesnego świata, że młode państwo polskie, które z księstwa przeistoczyła się w królestwo, jest niepodległe i niezależne oraz że był to początek wzrastania pozycji Polski na średniowiecznej mapie Europy.

Według informatorów “Rz” administracja rządowa w ostatniej chwili przystąpiła do organizacji jakichkolwiek obchodów 1000-lecia koronacji. “Do jednej ze spółek Skarbu Państwa wpłynął mail od pośrednika z branży mediowej: na prośbę Donalda Tuska miałaby zaangażować się w organizację tysięcznej rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego. Ponieważ zostały do niej niecałe trzy tygodnie, prośba premiera wprawiła władze spółki w konsternację” — czytamy w “Rz”.

Co o obchodach wiedzą w ministerstwie?
W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego dziennikarze “Rz” usłyszeli, że urzędnicy nie mają konkretnych ustaleń dotyczących obchodów, ani “nie koordynują przygotowań, o których ma się rozmawiać od trzech lub czterech tygodni”. Resort odesłał dziennikarzy do szefa KPRM Jana Grabca. Ten, pytany o szczegóły, napisał tylko: “Niespodzianka”.