NFL
😢💔 Sandra Kubicka otwiera się na temat swojego rozwodu z Aleksandrem Baronem

Sandra Kubicka tłumaczy się z decyzji o rozwodzie. “We mnie wszystko już pękło”
Sandra Kubicka w niedzielę 9 marca wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że w grudniu 2024 r. złożyła papiery rozwodowe. Tym samym modelka przekazała, iż jej związek z Aleksandrem Baronem to już przeszłość. Teraz 30-latka tłumaczy się ze swojej decyzji. — Bardzo chciałam, żebyśmy byli kochającą się rodziną, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że nie da się — mówi.
W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu.
“Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć. Mimo że się rozstajemy, na zawsze zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda. Jeśli Aleksander będzie chciał mieć stały kontakt z synem, to oczywiście nie będę mu go utrudniać, tak jak nie robiłam tego do tej pory, wręcz odwrotnie, miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim czas” — napisała Kubicka i jednocześnie dodała, że nie żałuje niczego.
Decyzję podjęłam w grudniu. Pomimo tego wczoraj udzieliły mi się emocje na nowo i wylałam znowu ocean łez. Do wszystkich osób, które uważają, że was oszukiwałam, wy do mnie codziennie pisałyście, gdzie jest Alek. Ja nie wrzucałam zdjęć i nie udawałam, że jesteśmy kochającą się rodziną. On był obok, bo mamy wspólne dziecko. Bo tak samo chciał spędzać z nim czas. Jak powiedziałam, że chcę lecieć do Tajlandii z rodziną, to on powiedział, że też chce lecieć, bo to jest jego dziecko — mówiła.
Zobacz także