NFL
Wicemarszałek Sejmu poinformował, że posłowie, którzy oskarżyli Romana Giertycha, zostaną ukarani

Sankcje za krzyki w Sejmie. Kaczyński i Arent z najwyższą karą
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski poinformował, że 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości zostanie ukaranych w związku z awanturą podczas środowych obrad Sejmu. Jarosław Kaczyński i Iwona Arent zostali ukarani najwyższą możliwą karą.
Co musisz wiedzieć?
51 posłów Prawa i Sprawiedliwości zostało ukaranych za naruszenie powagi Sejmu podczas obrad 2 kwietnia 2024 r.
Jarosław Kaczyński i Iwona Arent otrzymali najwyższą karę: odebranie 1/2 uposażenia przez 3 miesiące.
Posłowie krzyczeli “morderca” w stronę Romana Giertycha, co doprowadziło do przerwania obrad.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyki i obelgi w Sejmie. “Brakowało chyba tylko jakiegoś kisielu”
Jarosław Kaczyński i Iwona Arent ukarani najwyższą możliwą karą
– Na bieżącym posiedzeniu Sejmu doszło do rzeczy niespotykanej dotąd w historii polskiego parlamentaryzmu, bowiem grupa posłów skierowała najcięższe oskarżenia wobec drugiego człowieka, wobec posła, nazywając go mordercą. Takie słowa nigdy nie powinny paść i wobec takiego zachowania muszą być odpowiednie konsekwencje i kary – mówił Zgorzelski.
– Na podstawie artykułu 175 ustęp 2a Regulaminu Sejmu stwierdziłem, że 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości w swoim zachowaniem na sali obrad 2 kwietnia 2024 roku naruszyło powagę Izby, krzycząc bezpodstawnie “morderca” w stronę posła Romana Giertycha – kontynuował.
W związku z tym po dyskusji prezydium zastosowało najwyższy wymiar kary wobec posłów Jarosława Kaczyńskiego i Iwonę Arent, którzy sprowokowali zajście, czyli 1/2 uposażenia przez 3 miesiące oraz surową karę wobec 49 posłów, których straż Marszałkowska i służby Sejmu zidentyfikowała jako krzyczących “morderca” 1/2 uposażenia przez 2 miesiące – przekazał wicemarszałek Sejmu.
Zgorzelski poinformował, że politycy mają prawo do odwołania.
Awantura w Sejmie. Padły obelgi
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wniósł o zwołanie Konwentu Seniorów celem zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu, aby rozmawiać o “humanitaryzmie w demokracji walczącej”. Nazwał przy tym posła KO Romana Giertycha sadystą.
Wywiązała się awantura, posłowie PiS krzyczeli pod adresem Giertycha słowo “morderca”. Po incydencie zarządzono przerwę w obradach.
Przeczytaj także: Starcie Giertych-Kaczyński: proszę mi mówić najjaśniejszy panie pośle