NFL
🎾 Czy Polka ma się czego obawiać? ➡️
Rywalka Igi Świątek już sprawiła wielką sensację. Nie ma miejsca na błąd
Iga Świątek bez większych problemów awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Pekinie, jednak prawdziwe wyzwania dopiero przed nią. Nasza tenisistka w walce o 1/8 finału zmierzy się z Camilą Osorio, która zdołała już sprawić podczas tego turnieju sporą sensację. Dodatkowo jeśli Świątek uda się wygrać, to już w następnej rundzie może dojść do hitu. Na początku jednak musi pokonać niżej notowaną od siebie Kolumbijkę, z którą mierzyła się do tej pory tylko raz. I choć Świątek jest zdecydowaną faworytką, to nie może ona zlekceważyć Osorio. Oto dlaczego.
Nikt nie wyobrażał sobie, by Iga Świątek nie dała rady w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Pekinie reprezentantce gospodarzy Yue Yuan i na szczęście Polka bez większych problemów przedłużyła serię zwycięstw z rzędu, która rozpoczęła się podczas walki o zwycięstwo w turnieju w Seulu. Świątek wygrała 6:0, 6:3 i zameldowała się w trzeciej rundzie, w której przyjdzie jej się zmierzyć z Camilą Osorio.
I tu trzeba przyznać, że obecność Kolumbijki w tej fazie turnieju jest sensacją. Spowodowane jest to faktem, że zajmująca 83. miejsce w rankingu WTA Osorio w drugiej rundzie wygrała z zawodniczką z topowej 30. Anna Kalinska, która pod koniec sierpnia musiała uznać wyższość Igi Świątek podczas US Open, została w pierwszym secie kompletnie rozbita przez 23-latkę 1:6. Zdołała co prawda powrócić do meczu, wygrywając drugą partię 6:4, jednak w decydującym secie takim samym stosunkiem uległa Osorio.
Oczywiście było to tylko jedno spotkanie i w starciu o 1/8 finału to Polka wciąż jest zdecydowaną faworytką, jednak należy mieć na uwadze, że Kolumbijka jest w stanie pokazać się z bardzo dobrej strony w meczu ze zdecydowanie wyżej notowaną zawodniczką. Iga Świątek będzie musiała zatem uważać, by nie stracić koncentracji, gdyż nie jest wykluczone, że jej ewentualnie potknięcia Osorio będzie w stanie bezlitośnie wykorzystać. Szczególnie że nie można jej odmówić waleczności i wytrwałości.
Iga Świątek zdecydowaną faworytką. Camila Osorio chce jednak wziąć rewanż
Dla naszej tenisistki będzie to dopiero drugi raz, gdy zmierzy się z Kolumbijką, a warto zauważyć, że w 2023 r. nie dała jej większych szans. W drugiej rundzie rozgrywanego w tamtym roku Australian Open Polka wygrała 6:2, 6:3. Od tamtego czasu jednak Osorio zaliczyła spory progres — np. w tym roku zwyciężyła w turnieju WTA w Bogocie, pokonując w finale Katarzynę Kawę.