NFL
𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐣𝐚𝐬𝐧𝐞 🚨🚨🚨
Komunikat WTA nadszedł tuż przed północą. Dokładnie 36 godzin po finale Sabalenki
Gdy Iga Świątek przeszła trzecią rundę Australian Open było już wiadomo, że jej ogromna strata do Aryny Sabalenki w rankingu WTA się zmniejszy. Polka miała szansę wrócić na pierwsze miejsce, ale przepadła ona w chwili, gdy przegrała swój półfinał, tuż po awansie Białorusinki. Tytuł dla Madison Keys oznaczał, że strata Igi do Aryny nie będzie duża, ale trzeba było jeszcze czekać na oficjalny komunikat WTA – organizacja zaskakiwała ostatnio karami i odjęciem punktowych zdobyczy. Ten komunikat pojawił się w niedzielę, kilka minut przed północą.
Nie ma co ukrywać, Aryna Sabalenka miała prawo liczyć, że jej przewaga nad Igą Świątek będzie wynosić blisko 1000 punktów, a tak by się stało, gdyby po raz trzeci z rzędu wygrała Australian Open. Była w tym roku niepokonana, to na nią stawiali fachowcy w pojedynku z Madison Keys. Podobnie jednak stawiali na Igę Świątek, gdy przyszło jej walczyć z Amerykanką w półfinale.A tymczasem Madison sprawiła obu wielkim faworytkom psikusa i zgarnęła główne trofeum. Zarazem sprawiła, że choć zmiany na pozycji liderki rankingu WTA nie ma, to jednak formalnie będzie ona możliwa jeszcze w lutym. Choć, to trzeba przyznać, bardzo trudna do zrealizowania.