NFL
𝐁𝐑𝐀𝐖𝐎‼👏👏 Pokaz siły Polki 🔥
Najlepszy czas na świecie Natalii Bukowieckiej. Drugi występ w sezonie, popis w Spale
Dla Natalii Bukowieckiej dwie kluczowe imprezy w tym roku to halowe mistrzostwa Europy w Apeldoorn na początku marca, a później jesienią mistrzostwa świata w Tokio. Podopieczna Marka Rożeja tym razem nie przygotowuje się w styczniu w RPA, ale formę łapie już przez starty w hali. I to jak! Ledwie tydzień temu zaczęła występy rywalizacją na 200 m w Luksemburgu, a już w sobotę w Spale wyrównała najlepszy czas na świecie w tym roku na 300 metrów. To 36.48 s, zaledwie o 28 setnych gorzej od halowej “życiówki” mistrzyni Europy
W poprzednim sezonie Natalia Kaczmarek, bo występy pod nowym nazwiskiem zaczęła dopiero sześć dni temu w Luksemburgu, świadomie zrezygnowała z występów halowych. Już w styczniu przygotowywała się do sezonu letniego, imprezą sezonu były oczywiście igrzyska w Paryżu. To tam miał być szczyt formy, a może nawet drugi szczyt, ten kluczowy.Pierwszy nastąpił w czerwcu, gdy podopieczna trenera Marka Rożeja sięgnęła po mistrzostwo Europy i po raz pierwszy zeszła poniżej mitycznej bariery 49 sekund. A tego doświadczyło niewiele zawodniczek w całej historii.
Najpierw Wojtunik, za chwilę Czykier. Wspaniałe nowiny z głębokiej AzjiDwanaście miesięcy temu obecna rekordzistka Polski spędziła więc kilka tygodni w RPA, tam wystąpiła nawet testowo w zawodach w Pretorii, a później w Potchefstroom. Biegała od 100 do 300 metrów, to dale niej mocniejsze testy szybkościowe. I w tych ostatnich zawodach pobiła legendarny rekord Polski Ireny Szewińskiej na 300 metrów, co było przedsmakiem późniejszych historycznych biegów w Rzymie, Londynie i Paryżu. Czas 35.52 s jest o blisko sekundę lepszy od tego, który zawodniczka Podlasia Białystok uzyskała dzisiaj, ale też w hali biega się zupełnie inaczej, na bardziej wyostrzonych wirażach. Generalnie: w hali czasy są gorsze.