NFL
⬅️ Pierwszy trener reprezentantki Polski wspomina początki jej kariery. “Od razu było widać, że ma talent” 🔥⚽ #EwaPajor #Wolfsburg #FCBarcelona #LigaF #piłkanożna #talent #trener

Ewa Pajor miała dość. Trener wspomina trudne chwile. “Kilka razy się pakowała”
Ewa Pajor od razu stała się czołową zawodniczą naszpikowanej gwiazdami zespołu FC Barcelona. W Hiszpanii czuje się wyśmienicie, jest liderką klasyfikacji strzelczyń Ligi F. Pierwszy trener reprezentantki Polski w rozmowie z “Faktem” wspomina początki jej kariery. – Od razu było widać, że ma talent. Cieszę się, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę – mówi Piotr Kozłowski.
Ewa Pajor w wieku 8 lat trafiła pod skrzydła Piotra Kozłowskiego – młodego nauczyciela wychowania fizycznego – w Szkole Podstawowej im. płk. pil. Szczepana Ścibiora w malej wsi w Wieleninie w województwie łódzkim. – Nie miałem wówczas większego doświadczenia w piłce nożnej. Na zajęciach graliśmy we wszystko. Wyróżniała się na tle koleżanek. Szybko biegała, daleko skakała, kapitalnie grała w koszykówkę i siatkówkę. Jednak to piłka nożna skradła jej serce – wspomina Kozłowski.
Rozpoczęła treningi piłkarskie w Orlętach Wielenin. Początkowo w drużynie chłopców. – Stworzenie drużyny dziewcząt było wtedy niemożliwe, z powodu małej liczby uczennic w jej klasie. Ewa miała natomiast silną grupę chłopców. Po dwóch latach treningów pojechaliśmy na testy do Medyka Konin. Od tego w zasadzie wszystko się zaczęło – opowiada Kozłowski.
– Prezes Roman Jaszczak już po sposobie się jej poruszania i chodzenia od razu zauważył jej talent. “To będzie bardzo dobra zawodniczka” – stwierdził. Od razu postanowił w nią zainwestować. Tak rozpoczęła się współpraca z Medykiem. Przez trzy lata woziłem ją do Konina na treningi, zgrupowania lub turnieje – dodaje.